Nawet pięć lat pozbawienia wolności może czekać mężczyznę, który pod wpływem alkoholu prowadził skuter

Mieszkaniec Mazowsza, jadąc skuterem pod wpływem alkoholu, narażał na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale także małoletnie dziecko, które zdecydował się zabrać na przejażdżkę po Ustce. Cała sytuacja miała miejsce w wieczór 15 lipca. Dzięki świadkom, których czujność i szybka reakcja pozwoliły na powiadomienie policji, 25-letni mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze przystąpili do sporządzania dokumentacji procesowej oraz powiadomili sąd rodzinny o potencjalnym zagrożeniu dla dziecka.

Informacja o mężczyźnie prowadzącym skuter pod wpływem alkoholu dotarła do usteckiego komisariatu (województwo pomorskie). Bezmyślne poczynania 25-latka stwarzały realne zagrożenie nie tylko dla niego samego, ale przede wszystkim dla kilkuletniego pasażera, którego miał ze sobą. Świadkowie zdarzenia doprowadzili do zatrzymania mężczyzny i powiadomienia funkcjonariuszy. Test alkomatem wykazał blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.

Kilka chwil później na miejsce przybyła matka chłopca, której również wyczuwalna była woń alkoholu. Alkomat pokazał blisko 1,5 promila alkoholu w jej organizmie. Chłopiec został przekazany pod opiekę trzeźwego członka rodziny. Policjanci sporządzili dokumentację procesową, zatrzymali prawo jazdy 25-latkowi i przeprowadzili oględziny pojazdu oraz przesłuchanie świadków.