Na Morzu Bałtyckim doszło do tragicznego incydentu, kiedy 44-letni mężczyzna utonął na terenie niechronionym przez ratowników. Przypadek ten miał miejsce na wschodniej plaży w popularnym nadmorskim kurorcie, Ustce.
Za operację ratowniczą odpowiadała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, której przedstawiciel, starszy kapitan Iwona Lenart, podała informacje o tym smutnym wydarzeniu. Przekazała, że ciało mężczyzny zostało wydobyte z wód Bałtyku i natychmiast podjęto próby reanimacji.
– Mężczyzna był w bardzo ciężkim stanie, kiedy przekazywaliśmy go do opieki zespołu medycznego – przyznała Lenart. Pomimo intensywnych działań ratunkowych, życia poszkodowanego nie udało się uratować – potwierdziła również aspirant Kamila Koszałka, reprezentująca Komendę Miejską Policji w Słupsku.