We wtorek (7 marca) doszło do tragicznego wydarzenia. Z nieznanych przyczyn 12-letnia mieszkanka Ustki zasłabła i przestała oddychać. Wezwane na miejsce służby podjęły się ratowania dziewczynki, jednak mimo reanimacji trwającej ponad godzinę dziewczynka zmarła.
Po godzinie 15:00 we wtorek 7 marca służby otrzymały informację od kobiety z Ukrainy, że jej córka potrzebuję pomocy. 12-letnia dziewczynka bowiem straciła przytomność i przestała oddychać. Natychmiast skierowano na miejsce ratowników medycznych, których pracę wsparli również wezwani strażacy. Niestety, mimo reanimacji dziewczynki, która trwała ponad godzinę nie udało się jej uratować. Sprawą aktualnie zajmuję się prokuratura, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia oraz powód śmierci 12-latki przebywającej w Ustce. Wykonana ma zostać również sekcja zwłok.